Moi kochani czytelnicy, którzy jeszcze tego bloga czytają!
Tak więc, to opowiadanie czyta bardzo nieliczna grupa osób, a ja nie mam już na nie weny, jak też pomysłów, choć miałam ich od chuja (przepraszam za słownictwo)... Tak też z końcem roku 2012 będziemy się żegnać z tym opowiadaniem. Aczkolwiek mam kilka pomysłów na inne. Będziecie mogli na nie głosować w ankiecie.
Tylko teraz potrzebuję waszego zaangażowania. A mianowicie, zrobimy tak, że pod każdą notką (tam gdzie jest ta ankieta z tym dobre kiepskie itd) będzie tylko jeden przycisk - CZYTAM. I bardzo bym prosiła, jeżeli ktoś przeczyta rozdział, żeby kliknął w ten przycisk, bo to ani nie boli, ani nie zajmuje czasu, a mi daje motywacje do pisania kolejnych rozdziałów..
Życzę wam udanego Sylwestra, żebyście się napiły, wytańczyły, ubawiły, umęczyły... i żeby rok 2013 przyniósł wam (blogerkom) dużo weny, pomysłów i wytrwałości, a wam (czytelniczki) wytrwałości w czytaniu i siły do komentowania, a wam (wszystkim) spełnienia marzeń, miłości i czego tam sobie jeszcze można życzyć ; p piszcie w komentarzach to wam pożyczę ; p xjdaskjnfskjb ok naraziątko :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz